Dodaj Temat
W 30 sekund bez rejestracji!
Wejdź na Czat (107 Online)
Czatuj z nieznajomym!
Zdrada
Witam. Pomyślałam że moze znajdzie się osoba która kiedyś zdradziła i chciałaby podzielić się co zrobić żeby nie czuć się jak śmieć. Bo nie ważne czy partner sobie zasłużył czy nie, takich świństw się nie robi nikomu. Trzeba być lepszym. Jak sobie poradzić z poczuciem winy. Chcialam być uczciwa i mu powiedzieć ale zdecydowałam że nie chce by cierpiał jednak jest to jednoznaczne z tym że mnie będzie ciągle sumienie gryzlo. Co zrobić. Wiem że jest już za późno by cofnąć czas. Ja po prostu nie wiem jak żyć. Pomocy
Powiedz mu bo sumienie cię będzie dręczyć dzień w dzien
Po pierwsze, nic nikomu nie mów, to że się zdarzyło co sie zdzrzyło już sie nie cofnie a na razie wiesz tylko ty i ten ktos kto z tobą był i niech tak zostanie bo czasem mówienie o tym bardziej boli i nie nie gwarantuje że jak powiesz i się przyznasz to się nie rozleci. Po drugie trzeba trzeba psychicznie sie przestawić że nic sie nie stało inaczej ten głos wewnętrzny zeżre cię a nie o to chodzi. Masa ludzi miała w przeszłości taki sam problem i żyje i cieszy się życiem... Ba wiele z nich znów skoczyło w bok a żyja dalej w związku... Wszystko żależy od tego czego chcemy od życia w danej jego chwili a jest zbyt krótkie by się zamartwiać. Czas leczy rany... Znajdź sobie bratnią dusze do pogadania ale nie koleżankę która cię zna i może kiedyś wygadać . Pozdrowienia Łukasz777 krk.
A ja zdradziłem swoją zone z kobietą i...jestem z nia juz 12 lat i mamy troje dzieci..zdrada czasami jest ok:P
Jeśli zdradziłaś kogoś i wiesz, że to była zdrada, oraz przyznałaś się do tego przed samą sobą, to znaczy, że stanęłaś w prawdzie. Teraz boisz się, że prawda o której wiesz, zrani kogoś kogo kochasz, gdy wyjdzie na jaw. Jednak, żeby ukryć prawdę przed tą osobą, będziesz udawać, że jesteś szczęśliwa. Jednak ta relacja się rozpadnie prędzej czy później, ponieważ, będziesz się z tym męczyć, a ta osoba będzie wyczuwać, że coś się niepokojącego dzieje w Twoim życiu. Będziesz musiała dokonać wyboru: Żyć w kłamstwie, by ukryć prawdę przed sobą i drugą osobą, co i tak zniszczy wszelkie uczucie i miłość, albo przyznać się do winy i przyjąć konsekwencje związaną z tym faktem. Oczywiście, bez względu na to, czy relacja będzie trwać, czy się rozpadnie, uwolnisz się od poczucia winy z czasem. Jest tylko droga przebaczenia która wymaga, przyznania się do błędu i zadośćuczynienia. Nie ma innej drogi uwolnienia się od poczucia winy. Ukrywanie prawdy, zmienia człowieka wrażliwego na piękno i miłość w kogoś, kto nie ma poczucia piękna i nie umie kochać. Który wciąż oskarża samego siebie za popełnione błędy i gra przed innymi czy nawet samym sobą, że to nic takiego. Jak najszybciej rozlicz się z tego czynu, przyznaj się do winy, spróbuj zrozumieć swój błąd i więcej go nie popełniaj. Nie znam Twojej sytuacji, ale potraktuj to jako pewną wskazówkę w życiu. Zadaj sobie pytanie: Co jest dla Ciebie tak naprawdę ważne w życiu?
Zdradzalem pierwsza żonę z wieloma kobietami potem jedna została moja druga zona która też zdradził em zdradził em jej matka ale nie o to chodzi. Jeśli jesteś pewna drugiej osoby tej z którą zdradzał as to po prostu o tym zapomnij głos kiedyś sam zamilknie albo najlepiej zrób to jeszcze raz wtedy zaczniesz to traktować jak coś ok a nie złego tylko pamiętaj ze zdrada ma ci dawac przyjemność i doznania których nie masz od partnera